Moi Drodzy
Zwracam się do Was z niezwykłą prośbą.15 marca tego roku mojej siostrze ciotecznej urodziły się bilzniaki – Wiktoria i Zuzia. Obie dziewczynki czuly się dobrze, az w 3 dobie u Wiktorii stwierdzono złożoną wadę serca pod postacią Zespołu Fallota.
Wada ta uniemożliwia jej prawidłowy wzrost, rozwój i funkcjonowanie. Lekarze w Polsce nie są w stanie skorygować tej wady, ponieważ Wiktoria ma jej skrajnie ciężką postać (zastawka płucna jest zarośnięta a tętnice płucne nie są wykształcone).
Jedyną szansą na uratowanie i normalne życie naszego maluszka jest operacja unifokalizacji, którą wykonuje się jednoetapowo w Stanach Zjednoczonych. Prof. Frank L. Hanley z Lucile Salter Packard Children’s Hospital w Stanford zakwalifikował Wiktorię do operacji, jednak jej koszt to kwota ponad 500 tyś. dolarów.
Nie dajemy jednak za wygraną!
Proszę w imieniu Wiktorii jej rodziców Anety i Tomka oraz jej sióstr Zuzi i Nikoli o pomoc.
Jeśli możecie pomoc w jakikolwiek sposób zapraszamy na stronę Wiktorii
www.sercewiktorii.pl
Cocia Wiktorii, Dorota Lewandowskaa